tag:blogger.com,1999:blog-7582365455623752818.post3069212479102851152..comments2024-02-06T22:35:08.300+01:00Comments on Na przekór niemożliwemu : O tolerancjiNa przekór niemożliwemuhttp://www.blogger.com/profile/06629518370762012157noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-7582365455623752818.post-54089118602734011422008-05-01T14:27:00.000+02:002008-05-01T14:27:00.000+02:00Dzięki Renata za ten punkt widzenia. Środowisko a...Dzięki Renata za ten punkt widzenia. <BR/>Środowisko amerykańskiej Polonii jest raczej zamknięte i generalnie rzecz biorąc dość prymitywne. Oczywiście nie wszyscy tacy są. Mam nadzieję, że po powrocie do Polski zastanę inny obraz niż pamiętam z przeszłości. Jeżeli zaś chodzi o spotkanie to też na to liczę:)Na przekór niemożliwemuhttps://www.blogger.com/profile/06629518370762012157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7582365455623752818.post-66858458799620662702008-05-01T14:10:00.000+02:002008-05-01T14:10:00.000+02:00Agnieszka, aż się trzęsę jak to czytam, nie mieści...Agnieszka, aż się trzęsę jak to czytam, nie mieści mi się w głowie po prostu, żebym ja czy ktokolwiek z moich znajomych tak się zachował. Myślę, że to nie tak, że wszyscy Polacy tacy są. Nie wiem dlaczego ale za granicą jest dużo większa szansa na spotkanie Polaków poniżej wszelkiego poziomu, wszyscy narzekają na rodaków na obczyźnie - może dlatego, że spotykamy tam często ludzi, których nigdy byśmy w Polsce nie spotkali? Bo są z zupełnie innego kręgu kulturowego niż my? Bo w Polsce jesteśmy wśród ludzi do nas podobnych, a za granicą na ogół mieszkamy tam, gdzie wszyscy Polacy. To takie moje przemyślenia, kiedyś też wyjeżdżałam do pracy.<BR/>Nie bój się, możecie spokojnie wracać. Swoją drogą to liczę na spotkanie skoro będziecie mieszkać w okolicy.<BR/>Pozdrawiam,<BR/>RenataAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7582365455623752818.post-50115650116997646712008-04-29T04:58:00.000+02:002008-04-29T04:58:00.000+02:00Niestety nie mam zadnych Polakow wokol mnie, ale n...Niestety nie mam zadnych Polakow wokol mnie, ale nie zdziwilabym sie gdyby sie tak zachowali.<BR/><BR/>Mysle ze nasze spoleczenstwo nie jest przyzwyczajone do widoku innego niz zdrowe dziecko. Kalekie dzieci u nas sie zamyka w domu, sa specjalne szkoly, gdzies tam w lesie z daleka od zdrowych dzieci. Szkoda.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7582365455623752818.post-65474043627566062202008-04-29T04:10:00.000+02:002008-04-29T04:10:00.000+02:00Masz tam Anetko w Sydney jakis Polaków? Myślisz, ż...Masz tam Anetko w Sydney jakis Polaków? Myślisz, że zachowaliby sie podobnie jak amerykanska Polonia? Ucałuj maluchy:)Na przekór niemożliwemuhttps://www.blogger.com/profile/06629518370762012157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7582365455623752818.post-79718634838620786332008-04-29T03:18:00.000+02:002008-04-29T03:18:00.000+02:00Ciku, to smutne co piszesz o nietolerancji. Cos ch...Ciku, to smutne co piszesz o nietolerancji. Cos chyba jest w Nas Polakach takiego okrutnego.<BR/><BR/>U Kuby w preschool jest 2 chlopcow jeden z autyzmema drugi z dosc powaznycm opoznieniem psychicznym i fizycznym. U kolezanki syna jest chlopczyk z Downem. Tutaj to normalka, nikt sie nie dziwi, nie patarzy, nie szepce po katach. Moze i my kiedys do tego dorosniemy.<BR/><BR/>Buziaki<BR/>BondiAnonymousnoreply@blogger.com