SCD MAZUREK ŚWIĄTECZNY (baza etap 3, reszta zależy od dekoracji)
2,5 szkl mąki migdałowej
1/3 szkl miodu
100 g masła lub równowartość wagowa masła klarowanego
szczypta soli
coś do dekoracji
Z podanych składników zagniatamy ciasto i wsadzamy do lodówki do schłodzenia, najlepiej na noc. Rano odkrawamy plasterki i układamy je na dnie i brzegach wybranej brytfanny, dociskając dłonią i zapełniając puste miejsca. Dekorujemy według własnego pomysłu i pieczemy 20 minut w 180 C.
-dżem SCD
-rodzynki
-migdały
-skórkę pomarańczową SCD
-wiórki kokosowe
-orzechy laskowe czy macadamia
-suszone morele i daktyle
Smacznego:)
A mąkę nie lepiej zastąpić kokosową ? Kwasy tłuszczowe w migdałowej się utleniają pod wpływem temperatury : (
OdpowiedzUsuńProsze o podpis, bo nie wiem z kim rozmawiam. Smakowo może to być nie bardzo bo jednak kokos jest specyficzny i dominuje potrawę. To co piszesz , ciekawa uwaga, bo fakt ze kokos to tłuszcz głownie nasycony więc utlenianie nie jest takim problemem. Rzeczywiście ładujemy w siebie w ten sposób wolne rodniki. No ale SCD tak bardzo opiera się na mącę migdałowej ...trafna uwaga, czasem jednak stoimy w zyciu przed wyborami ze musimy wybrać mimo iż zadna z opcji nie jest idealna.
UsuńTeż o tym słyszałam w tym materiale https://www.youtube.com/watch?v=-i9X_ZaORXE długi ale dość wyczerpujący materiał o chorobach autoimmunologicznych, ale dużo jest o jelitach a na końcu materiału są też podane źródła. Na stronie ajwen też są dostępne fragmenty darmowych webminariów. Może ktoś znajdzie coś dla siebie pomocnego.
UsuńZgadzam się, że to wszystko to kwestia wyboru dlatego wcześniej podałam link do tych materiałów bo to już każdy sam widzi czy odczuwa różnice po zmianach czy ich braku.
I jeszcze wyszła książka dr Wahls "Fenomenalna kuracja dr Wahls. Plan leczenia stwardnienia rozsianego i innych chorób autoimmunologicznych". Osobiście jej nie czytałam, dopiero zamówiłam bo mam chorobę auto i może czegoś wartościowego dla mnie się dowiem, stąd może też ktoś skorzysta.
Pozdrawiam T. (wyżej to nie mój komentarz:-))
Cześć Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńJak mijają święta? Mi trochę marnie bo ciągle jestem na 1 etapie ale właśnie planuję zacząć 2. W związku z tym znowu mam kilka pytań, ponumerowałam je żeby było łatwiej odpowiadać. W tej chwili ciągle walczę ze wzdęciami i gazami po warzywach ale zmniejszyły się już one powiedzmy z 10 punktów na 5 więc jest poprawa. Czasami pojawia mi się trochę krwi ale myślę, że z tym objawem jeszcze trochę muszę powalczyć. Na diecie jestem już 55 dni, myślisz, że mogę już zacząć 2 etap? Pamiętam jak mówiłaś, że przez tą krew powinnam powoli przesuwać się po etapach ale ciężko już mi na tym 1. Chciałabym zacząć od pomidora a potem owoce i mleka/ masła orzechowe a na końcy warzywa czyli coś z czym mam największy problem. Tylko nie bardzo wiem jak mam przygotować pomidora. 1) Oczywiście obieram ze skórki i usuwam pestki ale czy mogę go potem zblendować i w takiej formie gotować aż odparuje nadmiar wody i będę miała taki gęsty sos? Czy jednak trzeba go w wodzie w kawałkach ugotować? 2) Zastanawiam się też co zrobić jeżeli nie ma sezonu na owoce z 2 etapu. Awokado, pomidora, ananasa dostanę bez problemu ale co z morelami, brzoskwiniami i śliwkami? Raczej nie znajdę takich w puszce, które nie mają cukru a mrożonych też nigdzie nie widziałam. I co teraz? 3) Co do dyni to czy można już jeść wszystkie oprócz spaghetti? 4) Czy orzechy przed zrobieniem z nich masła też trzeba namaczać żeby pozbyć się tych inhibitorów enzymów? Czy pecany trzeba obrać? Zamiast dolewać oliwy podczas robienia masła można dodawać olej kokosowy? Bo nie bardzo lubię jej zapach. 5) Ile trzeba gotować grzyby? Też 4h? Od których najlepiej zacząć?
To chyba tyle. Wybacz, że tak Cię zasypuję pytaniami ale mam nadzieję, że znajdziesz dla mnie wolną chwilkę :)
Pozdrawiam
Ula
Jak cos jest niedostępne, to pomijamy i wracamy do tego w innym etapie:) Hortex sprzedaje mrożone śliwki:) /Dominika
UsuńDziękuję Dominika :) ale powiem Ci, że pobiegałam dzisiaj po sklepach i w Tesco i Biedronce były śliwki, huuura :) A orientujesz się jak to jest z tymi pomidorami?
UsuńUla
Tak, myśle ze jak najbardziej możesz zacząć dwójkę. 1) mozesz 2) juz wiesz, 3) tak 4) namaczanie orzechów jest dobrym pomysłem choc nie jest to wymagane w przypadku masła, pecanów nie obierasz, olej kokosowy mozesz dodać 5) zaczynasz od 4 godzin, potem próbujesz mniej. Nie jest określone od których zaczynac, ja bym zaczela od pieczarek jako ze sa najbardziej różnorodne w sensie ze do wielu przepisów podejdą. Papa:)
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedzi:) to jutro biorę się za pomidora :)
UsuńUla
ja przyznam, że warzyw nie gotuje 4 h ( poza tymi w rosole), a max 1 h i jest okej, takze warto obserwowac swoje reakcje i nie przyjmowac takiej ogolnej normy bardzo do siebie :) /Dominika
UsuńAgnieszko czy moge do SOS KARMELOWY (etap 2) zamiast mleka kokosowego dac mleko migdalowe? i make np. migdalowa moge stosowac tam gdzie widze w przepisie make kokosowa? pozdrawiam serdecznie Paulina.
OdpowiedzUsuńps. U nas juz po swietach pierwszy raz w zyciu nie obchodzilismy swiat w sensie jedzenia, nikt nie mial serca jesc przy Tomku :) a w kuchni w ukryciu to zadna frajda .
Nie próbowałam. |Myślę ze w sosie karmelowym uda się. Nie zawsze można te mąki podmieniać bo po pierwsze kokosowa ma bardzo specyficzny zapach i dominuje smakiem potrawę, a po drugie ma własciwości pochłaniania wilgoci, pęcznienia co sie przydaje w wielu przepisach, a mąka migdałowa nie ma takiej zdolności.
UsuńNo to dziewczyny ja mam wielkie szczescie:) u mnie avocado rosnie na drzewach w parkach i nie jest zbyt popularne (raczej ludziska nie wiedza co z tym zrobic) dynie i wszystkie inne warzywa mamy okragly rok, bo zbiory sa 2-3 razy do roku. I wiekszosc owocow tez. Jedynie nie moge dostac szparag o tej porze bo nie sezon. Zastanawiam sie nad platanami skoro mozna podawac banany . Agnieszko co o tym sadzisz ? oczywiscie upieczone.
OdpowiedzUsuńMusze ci powiedziec Agnieszko , ze malemy przestalo z buzi smierdziec. Od tygodnia to obsrwuje. Po przebudzeniu ma normalny zapach. Udalo mi sie tez zdobyc krolika i wprowadzilam poledwice wolowa (podaje 2 razy w tyg.) na zmiane z krolikiem , kurczakiem i ryba. Soki: Grejfrut rozowy, pomarancz, jablko i winogrona. Bardzo dobrze toleruje czerwona papryke i pieczarki no i NAJWAZNIEJSZE : odczekalismy z marchewka jak radzilas i teraz bez problemu toleruje:) Troche sie martwie sezonem grypowym - i nie wiem czy masz moze jakis pomysl co mozna uzywac zapobiegawczo u 2- latka?
Pozdrawiam serdecznie
Paulina
Plantany sa zakazane całkowicie na SCD. Jeżeli nei śmeirdzi mu już z buzi to bardzo dobry znak, flora sie normuje. Marchewka to kolejny przykład ze dieta go leczy. Sezonem grypowym nie martw się zupełnie. Jogurt, kiszonki, syrop kamelki kamy z postu o chorobie na diecie, kup czarny bez suszony , powiem Ci jak z niego zrobić syrop na chorobę jak będzie potrzeba i jak będzie kaszel to szybko syrop tymiankowy. W mojej rodzinie ani paczki chusteczek nie kupiłam tej zimy. Spoko:)
UsuńNoi wykrakalam Agnieszko, maly wstal z poteznym katarem i ma kaszel. Dieta dziala i ja to widze kazdego dnia:) Pisz Agnieszko co z tym syropem . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://myblog-agnieszka.blogspot.com/search/label/CHOROBA%20na%20SCD%20-%20co%20mog%C4%99%20zrobi%C4%87%3F
Usuńpunkt 21 syrop od kaMELKA KAMA 5 X DZIENNIE PO 1 ŁYŻCE
jAK MASZ SUSZONE OWOCE CZARNEGO BZU TO DAJ MI ZNAC.
ZRÓB MU TEZ SYROP TYMIANKOWY NR 23
Czarny bez nie do zdobycia...Zrobie czosnek z cytryna i miodem (bed musiala pozniej zrobic intro? ) Zrobie tez z tymianku. Co do buraka tez upiec z miodem? Dzieki wielkie Agnieszko. Panicznie sie boje u Tomka goraczki bo przy 38 ma konwulsje.
OdpowiedzUsuńZamów na allegro. Lub niech ktos z Polski Ci wyśle. Starczy na cały sezon opakowanie 500 g. Nawet jak na tą chorobe juz nie dojdzie to bedzie na nastepną gdyby przyszla. Intro nie musisz po syropie z cytryny i czosnku robić. Dawaj i sie nie przejmuj. Z tymianku tak samo. Buraka upiecz z miodem. Gorączka super leczy wiec dobrze by było gdyby sie pojawila, a konwulsje sa zupelnie niegroźne choć wyglądają groźnie. Kompletnie nie ma się czego bac a gorączki nie zbijaj tylko dawaj dużo płynów i zobaczysz jak pięknie wyleczy Tomka w superszybkim tempie jak jej nie przeszkodzisz.
UsuńAgnieszko u Tomka konwulsje koncza pobytem na reanimacji pod tlenem, uwierz mi ze mam sie czego bac. Zaraz buraka robie.
OdpowiedzUsuńNapisz coś bliżej, bo pamietam jak pisałas ze Tomek urodził sie bez odbytu i miał sporo problemów, moze jest tez coś co powoduje ze u niego konwulsje sa groźne inaczej niz u większosci dzieci, chciałabym to zrozumiec , bo często mamy pytaja. Czemu ląduje pod tlenem? zaczyna się dusić? co konkretnie się dzieje gdy następuja drgawki? Wszelkie drgawki gorączkowe mijają około 5 r. z. więc nie martw się, kiedyś się to skończy:(
Usuń