wtorek, 28 października 2014

Masterchefowy pasztet SCD!

Dzięki uprzejmości uczestniczki obecnego wydania Masterchefa, Dominiki Wójciak, dla mnie bezkonkurencyjnej, mamy następny, wspaniale wyglądający przepis na pasztet z dyni i soczewicy.

Jest to świeży przepis, który dopiero się pojawił. Biorę się lada dzień za jego wykonanie i domyślam się, że będzie niebiańsko dobry, skoro wyszedł spod ręki mistrzyni kuchni. 

Składniki do tego przepisu są akurat w sezonie, co jest dodatkowym argumentem do jego wypróbowania, a przepis stanowi etap 4 diety ze względu na zawartą w nim soczewicę. 

Zapraszam do wypróbowania przepisu, odwiedzenia bloga Dominiki i kibicowania jej na dalszych etapach konkursu:)

SCD PASZTET Z DYNI I SOCZEWICY (etap 4) 



1 szklanka ugotowanej, czerwonej soczewicy
2 szklanki dyni, startej na tarce o grubych oczkach
1 cebula
1 papryczka chili
2 cm korzeń imbiru
2 łyżeczki curry
4 łyżki masła lub oliwy
3 jajka
sól


Na maśle lub oliwie zeszklij posiekane drobno cebulę i chili. Dodaj imbir i dynię i smaż na wolnym ogniu, aż dynia zmięknie. Dopraw warzywa solą i curry i wymieszaj z soczewicą.  Gdy warzywa lekko przestygną, wymieszaj łyżką jajka i powstałą masę (będzie miała dość rzadką konsystencję) przelej do keksówki wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą (jeśli chcesz, by pasztet był SCD, formę obsyp mąką migdałową, z nerkowców lub orzechów włoskich). Piecz 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 C.

***

Na SCD curry musimy zrobić sami. Mieszamy w równych proporcjach kolendrę, czosnek, imbir, chili, pieprz, cynamon, goździki mielone, gałkę muszkatułową, kardamon i kminek, a potem do tego wszystkiego dosypujemy równowartość 1/3 całości - kurkumę.


Dziękujemy Dominika!
Dopisuję, że można Cię znaleźć na Facebooku jako Dominika Wójciak:)


6 komentarzy:

  1. Agnieszko, chciałam się upewnić....od jakiego etapu mogę Synowi podać keczup SCD (Twojego przepisu). Znalazłam go w postach z etapu 1, czyżby już od 1?

    OdpowiedzUsuń
  2. Od etapu 2, tak jak pomidory. Zaraz zrobie adnotacje na blogu. Jak Wam idzie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się cieszę, że moje przepisy mogą się sprawdzić w tak wyjątkowej diecie! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak nam idzie?.... jest ciężko, płacze bez powodu, szuka jedzenia po półkach, jak się pytam ,, o co chodzi"?- mówi, że chce chlebka, barrrdzo chce!!!
    Ale się trzymamy planu.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest bardzo ciężki okres. Człowiek odzwyczaja się od glutenu, skrobi, kazeiny jak od narkotyku czasami, ale nawet ten ciężki czas niedługo się skonczy. Pamiętaj ze ta dieta jest taka, że co tydzien jest troszke łatwiej. Etap trzeci to już odpoczynek w porównaniu do poprzednich. Cieszę się ze trzymacie się planu i zycze Wam wytrwania i sukcesów w zdrowiu.

    OdpowiedzUsuń