SCD PULPETY W SOSIE KOPERKOWO - WARZYWNYM (etap 3)
80 dkg zmielonego własnoręcznie lub pod nadzorem karczku
1 jajko
1/2 szklanki zmielonych blanszowanych migdałów (czyli mąki migdałowej)
po 1/2 łyżeczki soli, słodkiej papryki i SCD ziół prowansalskich (klik!)
1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
2 duże łyżki masła klarowanego
cały pęczek selera naciowego
niewielka marchewka
1 pęczek koperku
1 litr dowolnego, zgodnego z dietą wywaru domowej roboty (czyli bez kupnej vegety, kostek rosołowych i wszelkiej chemii i żadnej skrobi - mięso i warzywa +sól i pieprz)
Jeszcze drobna uwaga nt. słodkiej papryki. Czytajcie etykiety z tyłu opakowania. Ja wiem, że to nie daje sto procent gwarancji, ale na produktach niektórych firm jest napisane, że może zawierać śladowe ilości skrobi, kukurydzy bądź soi. Lepiej wybrać taką, która tej informacji nie ma zamieszczonej, a wybór takich jest spory. Nie trzeba jeździć do specjalistycznych sklepów.
Co zaś do wywarów domowej roboty, to przypominam, że zamrażam wszelką wodę, w której gotuję warzywa lub mięso, np. spod warzyw na sałatkę jarzynową, czy gotowania drobiu czy mięs do pasztetu, nawet spod blanszowania brokułów itp. To nie musi być rosół. Mama też wyrobiła już sobie nawyk zamrażania takich płynów i co chwilę podwozi mi kolejne w słoikach do zamrożenia dla Kacperka. Mam ich zawsze dużo i zawsze wyciagam kiedy jest potrzebny. Kupuję też co jakiś czas kości cielęce "od tzw.chłopa" i na nich gotuję wielki gar wywaru, pyrczący ponad dobę, nawet dwie doby na minimalnej mocy, tak aby cały zawarty w kościach szpik miał dość czasu aby uwolnić się do rosołu. Mam wtedy cenny, odżywczy i zdrowy wywar do wielu potraw. Dobrze wyrobić sobie taki nawyk, ale wymogiem jest spora zamrażarka. Przy SCD pomoc nieodzowna.
Wracając jednak do przepisu|:
Do mięsa dodałam jajko, przyprawy i mąkę migdałową. Wszystko starannie wyrobiłam ręką. Uformowałam małe kuleczki i rzuciłam je na masło klarowane na sporą patelnię. Kiedy zaczną się rumienić kroję selera i marchewkę na drobne kawałki i siekam drobno pęczek koperku. Warzywa dorzucam do pulpetów, podduszam kilka minut poczym zalewam wywarem i dosypuje koperek. Przykrywam i pozwalam jeszcze 10 minut się podgotować.
Ja tego sosu nie zagęszczałam. Jeżeli jednak chcecie, możecie dorzucić zmiksowaną dużą cukinię lub kilka drobniutko pokrojonych cebul. Zarówno cukinia i jak i cebula mają zdolność zagęszczenia sosu. Można też zagęścić wbijając na lekko ostudzony sos dwa rozbełtane żółtka, jednak nie na gorący sos, aby nie zrobiła się jajecznica:) Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz