Wybaczcie, że w najbliższym czasie będzie mnie tu troszkę mniej. Zbliża się Komunia Św. Kacperka, to już za dwa tygodnie i w związku z tym jest sporo zamieszania. Napiszę na ten temat wiecej, gdy już będzie po fakcie.
Wychowawczyni Kacperka, Pani Ola dała mi kiedyś do przeczytania małą książeczkę pt "Jak przygotować dziecko z niepełnosprawnością intelektualną do I Komunii Świętej (klik)" Ks. Krzysztofa Sosny.
Warto przeczytać, jeżeli stoicie przed takim problemem jak my. Książka porusza kwestię odpowiedzialności rodziców za przygotowanie duchowe chorego dziecka do tego Sakramentu, dużo miejsca poświęca również na przekazanie, że każdy człowiek, niezależnie jak chory i upośledzony ma prawo do spotkania z Bogiem w Komunii Św.
Spotkałam na swojej drodze różnych księży, co gorsza z nieujednoliconymi w tej kwestii poglądami. Jeden mówił że nie widzi przeszkód, aby Kacperek przystąpił do Komunii Św., inny był przeciwnego zdania, twierdząc że do niczego mu to niepotrzebne. Twierdził że Bóg szczególnie ukochał chore dzieci i nie ma potrzeby, aby przyjmowały go one w Sakramencie Eucharystii, bo przebywa nieustannie w ich sercu. (??? - dla mnie ta argumentacja jest dyskusyjna).
Tak naprawdę, nie ma dokumentu kościelnego jednoznacznie rozwiązującego tę kwestię. Są jednak zapisy na temat, że każdy wierzący człowiek jest do tego powołany.
Warto wiedzieć, że taka książeczka istnieje, gdybyście napotkali trudności ze strony swojego parafialnego księdza. Pozdrawiam serdecznie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz