Mój Kacperek znowu nie potrafi wypluwać...
Ręce opadają. Dzisiaj wieczorem przy myciu ząbków, mówię mu "wypluj wodę". Nauczyłam go tego ze dwa miesiące temu. Podobało mu się. Od kilku dni zauważyłam, że tylko połyka, ale nie drążyłam tematu. Dzisiaj wyraźnie nie potrafił.
Kiedy trzykrotnie nie wykonał mojego polecenia zareagowałam nerwowo, a on się rozpłakał. Potem próbowałam jeszcze dwukrotnie i nic. Połyka. Znowu mózg nie przekazuje sygnału do ust co maja robić. Z tego samego powodu moje dziecko nie mówi.
Płakał biedny i płakał, a ja nie wiedziałam jak go utulić...
Nie potrafi też wypluć gdy weźmie do ust coś gorącego. Potrawa poparzy mu język, całą buzie w środku, on tylko otwiera ją i płacze. Muszę wsadzać palec i szybko wygarniać i jezeli nie zrobię tego szybko to potem cierpi.
Jakbym widziała siebie;)) i moje dziecko...
OdpowiedzUsuńu nas to samo ...a takie cuda potrafił robic jak miał 1,5 roku...
na zawołanie ustami prychał dmuchał pluł, gwizdał i co tam jeszcze..:(
Wanilia nastawiona !! Juz gotowa ! zaczynamy za kilka dni:)
Dziękuje za namiary na forum!
nie wiem czy jednoczesnie wprowadzic diete i protokoł ? chyba nie bo jakby co nie bede wiedziec co działa....
Pozdrówka
Ja bym protokól wprowadzała dopiero gdy dziecko będzie ustabilizowane na diecie (ok 3 mce). Ale zrób oczywiście jak uważasz:)
OdpowiedzUsuńMyslisz, że to jest apraksja? U nas było to samo, w wieku 1.5 robił wszystko ustami i buzią.