WYTRWAŁOŚĆ ... PO 42 POSIŁKACH ZACZĄŁ GRYŹĆ
Co gdybyśmy przestali próbować po 40 tym?
Nasz syn, Raun, który był zdiagnozowany jako głęboko autystyczny, nie był w stanie jeść stałych pokarmów. Zdecydowaliśmy, że będziemy go uczyć jak gryźć. Na początku pracowaliśmy nad kontaktem wzrokowym, żeby mógł patrzeć jak my wkładamy jedzenie do ust i gryziemy je do przesady, a następnie połykamy. Włożyliśmy mu do buzi kawałek jedzenia, które było stałe, jednak miękkie, lecz on tylko trzymał je w swoich ustach, gdzie leżało jakiś czas, poczym samo wypadało. Mówiliśmy do niego z miłością, pełni zachęty gdy poruszaliśmy jego szczękę naszymi rękoma, otwierając i zamykając dolną część. Wymienialiśmy się nawzajem, ćwiczyliśmy przy każdym posiłku. Od czasu do czasu mogliśmy poczuć, że mięśnie jego ust pracują. Zajęło CZTERDZIEŚCI DWA POSIŁKI - 42! zanim zauważyliśmy znaczący postęp. W końcu zaczał gryźć. Hurraa!
Cześć mam dla Ciebie pyszny przepis na domową wędlinę robiłam i własnie zajadam
OdpowiedzUsuńSCHAB GOTOWANY DO KANAPEK
ok. 1,20 kg schabu
do nacierania:
• 2 łyżeczki soli
• 2 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
• ¼ łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
• 3 łyżeczki majeranku
• 1 łyżeczka ziół prowansalskich
• 2 duże zęby czosnku
do gotowania:
• 2 łyżki soli
• 1 łyżka cukru
• 1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
• 1 łyżeczka ziół prowansalskich
• ¼ łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
• 4 łyżki majonezu
• 3 - 5 ziaren ziela angielskiego
• 2 liście laurowe
• 1 - 2 łyżeczki majeranku
• 3 litry wody
Wykonanie:
Schab dokładnie myjemy, osuszamy i nacieramy przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Pozostałe składniki mieszamy i nacieramy całą powierzchnię mięsa. Owijamy w cienką, przezroczystą folię do żywności, przez jakiś czas jeszcze ugniatamy, aby przyprawy bardziej wnikły w mięso i wkładamy do lodówki na 1 - 2 doby.
W garnku o grubym dnie wlewamy 3 litry wody, dodajemy wszystkie składniki jak wyżej (majonez dobrze jest wcześniej rozetrzeć z niewielką ilością lekko ciepłej wody, wówczas ładniej się nam rozpuści). Otrzymaną marynatę mieszamy i wkładamy mięso ( folię zdejmujemy, przypraw nie usuwamy). Stawiamy na ogniu, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 10 - 15 minut. Zestawiamy z ognia i pozostawiamy schab w marynacie na ok. 12 godzin ( np. na noc).
Po tym czasie garnek z mięsem zatopionym w marynacie ponownie stawiamy na ogniu, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy kolejne 10 - 15 minut. I znowu jak wcześniej odstawiamy na ok. 12 godzin, po czym wyjmujemy z marynaty , kładziemy na półmisek celem osiąknięcia (ziołowej otoczki raczej nie usuwamy), owijamy w świeżą folię spożywczą i schładzamy w lodówce ( na noc). Rano schab gotowy jest do spożycia.
cukier pominęłam oczywiście
czy słyszałaś coś o jagodach goi?
Nie wiem czy dostałaś moją odpowiedź mailem więc pisze jeszcze raz. Za przepis bardzo dziękuję, zamieszczę na blogu. Uważaj jednak na zioła prowansalskie , są zabronione na diecie, chyba że zrobisz je sama w domu. Kupne maja domieszkę skrobi.
OdpowiedzUsuńNie wiem na temat owoców goi. Sprawdzę i dam znać. Pozdrawiam:)
Owoce goji są zabronione na diecie SCD. Niestety:(
OdpowiedzUsuńNie otrzymałam twojego emaila :-( tylko wpisy na twoim blogu
OdpowiedzUsuń