Szczególnie do tych wszystkich, którzy są teraz na początku diety - korzystajcie z czasu i zróbcie sobie na zimę dżemy. Teraz nie możecie ich jeść, ale jesienią i zima już z pewnością tak, a wtedy okaże się że to był świetny pomysł.
Kupiłam wczoraj 3 kilogramy truskawek. Normalnie sprzedają za 5 zł, ale znalazłam jedno miejsce z ceną 4 zł/kg. To, co widzicie to połowa mojej pracy, dzisiaj kupię następne 3 kg i cały sezon będę mieć obstawiony:). To samo możecie zrobić z następnymi owocami jakie będą się pojawiać.
W sklepie nie udało mi się nigdy znaleźć dżemu, który spełniałby wymogi diety SCD. Przypominam, że pektyna też jest zabroniona.
SCD DŻEM TRUSKAWKOWY (etap3)
300 g truskawek
1/3 szklanki miodu
Oczywiście to jest tylko proporcja, którą trzeba dowolnie pomnożyć, a jeśli chcecie bardzo słodki to dodajecie węcej miodu. Analogicznie robię dżem z każdych owoców.
Truskawki obieram i myję, poczym wrzucam do dużego garnka z grubym dnem i w nim wsystkie miksuję na miazgę (dzieci nie lubia całych truskawek w dżemie, ale to już jak kto woli). Dodaję miód. Gotuję 40 minut, żeby odparował i się zagęścił, i wsadzam do wyparzonych słoików. Pasteryzuję 20 minut.
Właściwości miodu tu nie ocalimy, bo nawet gdyby dodać go pod koniec to i tak trzeba później pasteryzować. Myślałam o tym, ale taka metoda, sprawdziłaby się przy dżemie, który robimy do bezpośredniego zjedzenia.
pysznosci wyszly, dodalam kapke soku z pomarancza. Zrobilam tez z suszonych moreli i brzoskwin + pomarancz (sok) Wyszly wysmienite.
OdpowiedzUsuńPaulina