piątek, 2 maja 2008

Króciutko


Dzięki pomocy Kasi_de mamy namiar na kilka soków, które wydaje się, że będą ok. Powysyłałam zapytania do producentów, jeżeli odpowiedzą pozytywnie to będziemy mieli co pić:)
Zdam pełny raport jak wszystko będzie już wiadomo. Teraz w Polsce jest długi weekend więc producenci milczą. Dziękuję Kasiu, napracowałaś się.

Druga rzecz, o której muszę napisać to ciągły płacz Kacperka. Kilka razy wspominałam już, że od około trzech tygodni jest nie do wytrzymania. Płacz o byle co, trwający co najmniej godzinę, a w najgorszym razie kilka godzin. Nie do uspokojenia w żaden sposób. Uszy nam już puchną, martwię się o Kamilka.

W końcu pomyślałam, że jedyna rzecz jaką zmieniłam to gwałtowne zwiększenie dawki jogurtu. Wycofałam więc jogurt całkowicie, juz trzy dni temu, a on dalej płacze. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Takiego problemu nie mielismy nigdy wcześniej, nie wiem co mam z tym począć.

Na szczęscie jednak, chyba na pociechę dla mnie, Kacperek znowu zaczął interesować się kolejną zabawką - domkiem teletubisiów. Zobaczcie sami na filmiku, który zamieściłam po prawej stronie.

A! Póki pamiętam. Właśnie przeczytałam na amerykańskim forum, ktoś napisał, że jego teść pracuje w jednej z czołowych firm produkujących jedzenie dla niemowląt (W Stanach są to: Gerber i Beech&Nut) i powiedział, że nie radzi tego podawać dzieciom. Wyobrażacie sobie? Mam nadzieję, że w Polsce są wyższe standardy.

Papa

2 komentarze:

  1. Agnieszko,
    czy mozesz podac co to za forum, bo chcialabym zglebic temat na temat tego jedzenia dla niemowlat.
    pozdrawiam

    agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. http://health.groups.yahoo.com/group/pecanbread/ post nazywał się "baby food" i był publikowany dzisiaj albo wczoraj.

    OdpowiedzUsuń