niedziela, 29 marca 2015

Skórka pomarańczowa do wypieków na Święta


SCD SKÓRKA POMARAŃCZOWA DO WYPIEKÓW
(etap 5)

6 pomarańczy
3/4 szkl miodu
woda

Pomarańcze dokładnie myjemy, skórke szorujemy i wyparzamy wrzątkiem. Z owoców wyciskamy sok dla dzieci, a skórki zachowujemy. Odcinamy z nich białe, gorzkie albedo, byle nie za dużo, bo grubsza skórka jest smaczniejsza. 
Skórkę kroimy w drobna kostkę lub cienkie paseczki - jak wolimy. Namaczamy w wodzie przez 24 godziny, po czym dokładnie płuczemy.
Przepłukane i namoczone skórki wsadzamy do garnka i zalewamy wodą, tylko tyle, aby je przykryć. Dodajemy miód, doprowadzamy do wrzenia i na małym ogniu gotujemy co najmniej godzinę, do miękkości skórek. 


Pasteryzujemy w małych słoiczkach.



Tak zrobiona skórka pomarańczowa świetnie nadaje się do ciast i może być przechowywana w słoiczkach wiele miesięcy.

Podaję Wam również link do zeszłorocznego postu na temat potraw świątecznych i życzę miłego gotowania:)

czwartek, 26 marca 2015

SCD w biegu

...czyli jak zorganizować się na wyjście do szkoły, przedszkola, na kilkugodzinną wycieczkę, czy też inne dni, kiedy przydałoby sie coś do schrupania pod ręką, bo kilka godzin będziemy poza domem i na gotowanie nie będzie ani czasu ani warunków.

Jest to sytuacja inna niż planowane wyjście na imprezy zbiorowe, gdzie mamy czas, aby wszystko przemyśleć od A do Z na kilka dni wcześniej, obdzwonić organizatorów spotkania i urządzić wielkie gotowanie.

Nie ukrywam, że najgorszy problem z tymi daniami "w biegu" jest na początku diety, kiedy menu jest tak ubogie, że ledwo radzimy sobie w domu, a co dopiero poza nim. 

Dlatego właśnie zawsze zalecam, aby w przypadku dzieci, które połowę dnia spędzają w szkole/przedszkolu dietę rozpoczynać kiedy mamy więcej dni wolnych. Idealnym terminem byłby początek wakacji lub ferii, kiedy możemy stworzyć warunki do całodobowej obserwacji dziecka i pełnej kontroli nad tym co je oraz jakie ma reakcje na każdy pokarm. 

Kiedy ja po raz pierwszy podchodziłam do diety, rozpoczęła się w szkole przerwa świąteczna. Nie było to przeze mnie zaplanowane, wyszło jakoś z marszu, ale bardzo mi pomogło. Ten poczatkowy okres na diecie jest tak bardzo trudny, że praktycznie nie ma warunków, aby rozpoczynać go w trakcie trwania roku szkolnego. Skazujemy się wtedy na prawdopodobne niepowodzenie i wiele niepotrzebnych nerwów.


Wspaniale jest kiedy wychowawcy i nauczyciele poinformowani są o zmianie żywienia dziecka i współpracują z nami. W zakres takiej współpracy wchodzi pilnowanie, aby dziecko nie zjadło jedzenia dla niego nieprzeznaczonego, nie było poczęstowane czymś przypadkowym z okazji urodzin innego ucznia lub uroczystości, ani nie zjadało substancji niejadanych jak kreda, klej czy plastelina. (Kacper, o zgrozo, obgryzł mi dzisiaj świeczkę!)

Kiedy mieszkaliśmy w Stanach tam nauczycielki miały możliwość podgrzewania Kacperkowi jedzenia, jednak tutaj w Polsce dowiedziałam się, że jest to zabronione przez Sanepid i jeżeli chcę aby Kacper zjadł ciepły posiłek muszę podawać go w termosie. Mamy taki termos, który bardzo dobrze się sprawdził, jest z tej samej serii co ten, którego używam do robienia jogurtu . Obecnie mamy naprawdę duży wybór szczelnych termosów obiadowych i z pewnością znajdziecie odpowiedni dla Was. Wystarczy poszperać na Google.

Jeżeli dziecko ma jeść poza domem to zakup takiego termosu jest rzeczą niezbędną. 

Wiem jak to jest, pomysły na takie jedzenie normalnie mamy, ale czasem na każdą z nas przychodzi dzień, że nic nie umiemy wymyślić, wydaje się, że cała ta dieta jest za trudna, nic nie przychodzi nam do głowy, nie ogarniamy tematu. Ja też mam takie dni.
Dlatego najlepiej poniższe propozycje wydrukować sobie, powiesić gdzieś pod ręką (ja na wewnętrznej stronie drzwiczek od szafki kuchennej), by zawsze móc się nimi poratować w chwili załamki:)

Poniżej podaję moje propozycje na jedzenie "w biegu":

  • jabłko
  • kanapka z chleba dietowego i sera
  • kanapka z chleba dietowego i pieczonego karczku lub innej domowej wędliny
  • kanapka z chleba dietowego i dżemu
  • kanapka z chleba dietowego i masła orzechowego
  • muffiny
  • batoniki granola
  • zupa w termosie
  • sok jednodniowy 
  • woda mineralna
  • pół papryki pokrojonej w paseczki
  • garść migdałów
  • winogrona
  • ananas pokrojony w kostkę
  • banan
  • ruloniki mięsno szpinakowe
  • naleśniki SCD
  • małe klopsiki
  • sałatka jarzynowa lub na bazie sałaty z sosem vinegret
  • jajka na twardo z majonezem
  • orzechy prażone lub smażone na maśle klarowanym w cynamonie
  • fritata z : zieloną cebulka, szpinakiem, szparagami, zielonym groszkiem, marchewka, cukinią, mięsem, cebulą, tuńczykiem, mięsem krabów, krewetek  lub kurkami
  • koreańskie egg rolls na które przepis poniżej
  • kiełbaski SCD
  • placuszki bananowe
  • jogurt SCD z owocami (w Biedronce mają teraz fajne pojemniki na jogurt z wkładem do zamrożenia, dzięki temu nawet w upalny dzień jogurt będzie przez kilka godzin schłodzony, a owoce trzymane osobno w górnej części, bardzo praktyczne)
Wybaczcie słaby montaż i głosy w tle, nie robiłam wcześniej filmów i jeszcze dużo muszę się nauczyć, mam jednak nadzieję, że ten film lepiej wyjaśni sprawę niż opis.




SCD EGG ROLLS ( etap zależy od tego co dodamy)
Potrawa koreańska



6 jajek
sól
dowolne drobno posiekane warzywa
dowolne drobno pokrojone mięso
można też dodać starty ser żółty - tutaj całkowita dowolność i kreatywność wysoce zalecana:)
patelnia z nieprzywierającym dnem

Na patelni, na średniej mocy, smażymy naleśnik z części zmiksowanych jajek (wlewamy tylko tyle, aby pokryło sie dno), kiedy się zetnie i da się przesuwać, odsuwamy go na bok, tworząc wolną przestrzeń ok 1/3 patelni po lewej stronie, a prawą zawijając do góry. 

W wolną przestrzeń dolewamy jajek. Czynność sukcesywnie powtarzamy, dokładając poszczególne składniki i coraz bardziej zwijając naleśnik. Kiedy zwijanie jest zakończone podsmażamy całośc na lekko rumiano i zawijamy w matę bambusową do całkowitego ostygnięcia. Po wystudzeniu kroimy w skos, lub można w serduszka, tak jak pokazuję na filmie:) Mamy bardzo wartościowy odżywczo posiłek do szkoły.



Na koniec, KU POKRZEPIENIU SERC,  jeszcze cytat ze wspaniałego maila od Moniki, która dietę SCD zaczęła około 1,5 roku temu. No może ciut więcej, w każdym razie jakoś 1.5-2 lata temu. Oto co mi napisała: "

Cześć Agnieszko odebrałam dzisiaj wynik histopatologii _ jelito jest zdrowe :-), byłam u lekarza i powiedział że jednak jest zasada aby brać leki doustne jeszcze jakiś czas - zastanawiam sie nad tym.Jem już prawie wszystko nawet zwykłe pieczywo, biszkopty, paluszki, ziemniaki wszystkie rodzaje kasz, ser twarogowy nic mi nie szkodzi stopniowo wprowadzam następne produkty. Pije soki nierozcieńczone pomarańczowy i jabłkowy, ostatnim rarytasem były naleśniki mniam ten smak...jedzenie bardzo mi smakuje i cieszy,"  

Da się? Da się!!! 

poniedziałek, 9 marca 2015

Pyszna zupka nadesłana przez Olę


Bardzo dziękuję za ten przepis, mam nadzieję że posmakuje nam wszystkim i znowu urozmaici naszą dietę. Ja z pewnością robię jak tylko opuści mnie choróbsko (wirus pokarmowy), bo już trzeci dzień jestem na samym rosole i jogurcie SCD. 


SCD ZUPA WĘGIERSKA (etap 3)



300 g chudej wołowiny
50 g smalcu (ja używam gęsiego)
1 duża cebula
2-3 zielone papryki, ale mogą też być inne, ja użyłam czerwonej i zielonej
1 cukinia
4 pomidory
papryka w proszku, słodka i ostra
sól, pieprz
majeranek
1 łyżeczka tymianku
1,5 litra wody


Cebulę kroimy drobno i podsmażamy na smalcu do koloru złotego. Dodajemy pokrojone na małe kawałki mięso wołowe. Dusimy przez chwilę, można dolać trochę wody. 

Dodajemy przyprawy wg uznania i gotujemy jeszcze 20 min. Dolewamy wodę i po około 15 minutach dodajemy obraną ze skóry paprykę i pomidory (wcześniej pokrojone w kosteczkę). 

Po kolejnych 20 minutach dorzucamy pokrojoną w kostkę cukinię. Gotujemy na małym ogniu jeszcze przez godzinę. 

Opcja : na początku gotowania można dodać 2 łyżki mrożonego zielonego groszku


Smacznego!

Do roku 2025 co drugie dziecko zachoruje na autyzm?

Starszy pracownik naukowy w Massachusetts Institute of Technology MIT utrzymuje, iż do roku 2025 co drugie dziecko rozwinie autyzm, dzięki praktykom molocha chemicznego firmy Monsanto.



Dr Stephanie Seneff poświęciła ponad trzy dekady badaniu biologii i technologii, publikując ponad 170 recenzowanych artykułów. Obecnie, koncentruje się na kwestiach odżywiania, jelitach, autyźmie, a także wpływie jaki wywiera brak wartości odżywczych i obecność toksyn środowiskowych na ludzkie zdrowie. 

Aktywnym składnikiem preparatu RoundUp  (producentem jest  firma Monsanto) jest glifosat, którego czyni się odpowiedzialnym  za wiele chorób takich jak cukrzyca, Alzheimer, niepłodność, choroby układu pokarmowego i wady wrodzone.

Toksyczne działanie glifosatu:

  • zabijanie korzystych bakterii i sprzyjanie namnażaniu sie tych niepożądanych
  • zaburzanie  funkcji cytochromu P450  (enzymów CYP)
  • chelatuje (czyli wyrzuca z organizmu) ważne minerały tj. żelazo, kobalt, mangan etc
  • zakłóca syntezę związków aromatycznych i metioniny, co prowadzi do niedoborów ważnych neurotransmiterów i kwasu foliowego
  • zaburza syntezę i transport siarczanów

Biomarkery typowe dla autyzmu, które można łączyć z  wpływem glifosatu na środowisko:
  • brak równowagi we florze jelitowej
  • stan zapalny jelit
  • niski poziom siarczanów w surowicy
  • niedobór metioniny
  • niedobór serotoniny i melatoniny
  • uszkodzenie aromatazy
  • niedobór cynku i żelaza
  • dostarczanie rakotwórczego  p -krezolu (stosowany jako insektycyd)
  • drgawki o podłożu mitochondrialnym
  • toksyczny wpływ  glutaminianu na mózg
Według Doktor Seneff  wykorzystanie glifosatu w uprawach kukurydzy i soi koreluje z obecnie obserwowanymi epidemiami wśród takich chorób jak: autyzm, choroba Alzheimera, choroba trzewna (celiakia) i inne zaburzenia jelitowe.

Monsanto utrzymuje, że RoundUp jest nieszkodliwy. Przyjrzyjmy się temu:

Jego działanie opiera się na blokowaniu siedmioetapowego cyklu szikimowego, wykorzystywanego przez rośliny do biosyntezy związków aromatycznych. Glifosat zawarty w RoundUp'ie zaburza ten cykl przez wniknięcie w jego obieg, co wywołuje śmierć rośliny. W związku jednak z faktem, iz cykl szikimowy właściwy jest roślinom, a nie ludziom, Monsanto utrzymuje, że jest dla nas nieszkodliwy. 

Według dr Seneff, na bazie tego samego cyklu funkcjonują nasze bakterie jelitowe, dostarczajac nam potrzebnych aminokwasów. 
W ten sposób RoundUp zabija pożyteczne bakterie w jelitach, pozwalając patogenom rosnąć. Zaburzona zostaje synteza aminokwasów (w tym metioniny), co pociąga za sobą niedobór krytycznych dla zdrowia neurotransmiterów i kwasu foliowego, prowadzi do chelatacji (wydalenia) żelaza, kobaltu, manganu i innych. 

RoundUp jest masowo stosowany w rolnictwie.
Tutaj bliższe informacje na ten temat.

Źródła:
Alliance for Natural Health. Dec 23, 2014 http://www.anh-usa.org/half-of-all-children-will-be-autistic-by-2025-warns-senior-research-scientist-at-mit/

Miller, Michele. The Open Mind. Feb 24, 2015 http://www.the-open-mind.com/mit-estimates-half-of-all-children-autistic-in-10-years-due-to-monsanto/
http://anonhq.com/mit-warns-half-of-all-children-will-be-autistic-by-2025-due-to-monsanto/


środa, 4 marca 2015

Przepisy Ani


Dzięki uprzejmości Ani mamy kilka nowych przepisów. Ania podała je jakiś czas temu w komentarzach, ale tam pewnie szybko zostałyby przykryte przez kolejne, więc umieszczam je tutaj. Korzystajcie, wszystkie są przez Anię przetestowane:

BABECZKI Z CUKINII (etap 3)
Startą surową cukinię mieszamy z jajkiem, solą, pieprzem i kurkumą i pieczemy w małych foremeczkach . (Można dodać 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej)

(jeżeli użyjemy gotowanej cukinii porządnie odcisniętej będziemy mieć etap 1)

BABECZKI Z MARCHEWKI (etap1)
Tak jak wyżej tylko marchewka i dodatkowo cynamonem i miodem można dosłodzić, można bez kurkumy, wedle smaku


KOTLECIKI Z KALAFIORA (etap 3)
Ugotowany al dente kalafior odcedzamy, studzimy. Następnie rozgniatamy, dodajemy pokrojony i lekko podsmażony szczypiorek, jajko, sól, pieprz oraz kurkumę i formujemy kotleciki. Smażymy na oleju kokosowym lub pieczemy. Można zrobić je w wersji mięsno-kalafiorowej, wtedy dodajemy np. zmielone mięso indycze.


INNA WERSJA BABECZEK (etap 1)

Odciśnięte i ugotowane cukinie
ugotowana, rozgnieciona widelcem marchew
drobno pokrojony kurczak z rosołu
jajko z przyprawami (sól, pieprz, kurkuma)

proporcje warzyw i kurczaka mniej więcej po tyle samo, jajka w zależności jak dużo robimy.
180 C/30 min w bardzo małych foremkach. Wyjąć jedną przekroić, sprawdzić czy gotowe



PLACUSZKI (etap 1)
kurczak z rosołu
gotowana marchewka
troche rosołu i jajka
Wszystko zmiksować. Ma to mieć konsystencję bardzo gęstego jogurtu. Dno blaszki wysmarować olejem kokosowym, wylać masę  i piec w piekarniku.



Gdyby ktos z Was je robił, a miał przy tym możliwość zrobienia zdjęcia, to proszę dajcie mi znać, moglabym je tu wkleić. No i oczywiście zawsze proszę o nadsyłanie przepisów jeśli uda się coś nowego wymyślić:) Ani bardzo dziekuję:) Kursywą są naniesione moje adnotacje do przepisów.


Mała prośba: Przenieście przyszłe komentarze z wątku "Etap intro wprowadzający do diety" na jakikolwiek inny, bo tam mamy już 177 komentarzy i ta strona jest już mocno przeciązona. Pozdrawiam:)

niedziela, 1 marca 2015

SCD zupa z awokado

Może ostatnio przynudzam z zupami, ale pomyślałam, że sporo z Was jest teraz na wczesnych etapach diety i taka zupa się przyda.

ZUPA Z AWOKADO (etap 2)


porcja rosołu SCD dla jednej osoby
połowa dojrzałego awokado
gotowana marchewka
gotowane mięso

Awokado blendujemy z rosołem na gładka masę, wylewamy na talerz, posypujemy dodatki. Smacznego!

Do tej zupy smakowo będzie pasować również starty na wiórki ser cheddar , kolendra, a także starta skórka z limonki. Ta ostatnia jednak podnosi etap do góry.