sobota, 11 października 2008

Indycze lub wołowe klopsy


Zrobiłam je dzisiaj Kacperkowi. Bardzo szybki przepis, prosty i pyszny. Polecam:

1/2 kg mielonej wołowiny lub indyka
1/2 szkl mąki orzechowej
sól, pieprz, czosnek do smaku
1 jajko

wszystkie składniki mieszamy w malakserze na gładko. Brytfannę wykładamy folia aluminiową, rozgrzewamy piekarnik do 190 C i pieczemy około 20-30 minut. Smakują wybornie z SCD ketchupem.

UWAGA: ze względu na mąkę orzechową jest to etap 3 diety!



10 komentarzy:

  1. klopsy ??? ;)

    Pozdrawiam
    Kasia - kalcz

    Cieszę się, że jesteście już w domu, czekałam tu na Was z niecierpliwością.

    Oby dobre wieści stały się rzeczywistością. Dalej wierzę, że tak będzie !
    Całuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiara czyni cuda. I oby tak sie stalo. Podziwiam Wasza determinacje.

    Zamieszkacie w Brazylii? Niesamowite.

    Pozdrawiam

    Bondi

    OdpowiedzUsuń
  3. Może nie trzeba będzie na długo. Może posiedzimy tam kilka tygodni, wrócimy do Polski, a w razie konieczności, polecimy tam jeszcze raz. To wciaz zbyt duza odległość czasowa, aby miec w pelni konkretne plany. Buzka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Agnieszko, Modle sie razem z Wami! Niech Pan Was prowadzi swoimi drogami do uzdrowienia chlopcow! Jestem pelna podziwu dla Was. Sama tez jestem mama i wiem ze dla mojego synka zrobilabym wszystko. Jestes wsapaniala Agnieszko ze dzielisz sie swoja wiedza z innymi chociaz wyobrazam sobie ze jestes bardziej niz wykonczona po calym dniu biegania. Pracowalam do jeszcze niedawna z dziecmi z autyzmem w Irlandii. Musze przekazac info na temat diety ich rodzicom. We wstepnej info piszesz ze synek mial problemy neurologiczne po szczepieniach czy masz gdzies opis tych problemow i czy wykonaliscie wszystkie szczepienia? Czy odradzasz szczepienia? Wysylam Ci bardzo cieple zyczenia wszystiego co najlepsze dla was! Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Monika dziękuję bardzo za modlitwę i wsparcie. Nic we mnie specjalnego, robie co mogę, a wiem że mogłabym więcej - sił po prostu nie starcza.

    gdzies tam na początku opisywałam chyba problemy neurologiczne jakie zaczęly pojawiać się u Kacpra: przekrzywianie główki na jedno ramię, bieganie tam jakby zaraz miał zamiar skręcić, trzepanie rączkami, intensywne kręcenie główka na boki ( jakby przeczył), mnóstwo tego było, coraz więcej, niektórych już nie pamiętam. Myślałam że się tak bawi, że taki po prostu jest. Nie wiedziałam wtedy, że to są groxne objawy.

    Tak, ja jestem na nie co do szczepień. Nie karygodnie, podstawowe Kamilek kiedys dostanie. Uważam że szczepi się w zbyt młodym wieku, za dużo szczepień na raz , zbyt intensywnie, niektóre szczepienia są w ogóle niepotrzebne. Taka grypa np. spowodowała u nas kolosalne obniżenie odporności i chociaż tamtej zimy na grypę nie zapadł to był chory non stop od grudnia do marca na górne drogi oddechowe, krtan itp. Ospa jest niepotrzebna. Zreszta długo by pisać. Jest literatura na ten temat.

    Kacpra szczepiłam jako "dobra mamusia" na wszystko + nieobowiązkowa grypa, kamila jeszcze nie zaszczepiłam nigdy, ma teraz 16 miesięcy i jest okazem zdrowia (tfu, tfu).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Aga, sorki, że ja znowu z moimi sprawami, ale mogłabyś napisac mi jakie jeszcze objawy neurologiczne miał Kacper? Mój Kuba też przekrzywia główkę, czasem biega tak jakby miał zaraz skręcic. Nie wiem, czy pamiętasz nasze problemy po szczepieniach :/ Znowu mnie zmroziło, jak przeczytałam ten Twój komentarz.
    Aneta.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak pamiętam, ale dopiero jak podpisałaś się Aneta, bo Aminka nic mi nie mówiło.
    Wiesz, ja już nie pamiętam dokładnie, bo to wszystko ustapiło na skutek leczenia, napisz moze co jest u Was , napiszę czy to było. Myślę jednak, ze czy było czy nie było to nie do końca ma znaczenie, bo przecież dzieci mogą mieć różne zaburzenia nerologiczne. Jedne takie, drugie inne. Kamil tez kładł główkę na któres ramię, a gdy to widziałam to aż mnie mroziło.

    Przestał na Neocate gdy stan kupek sie unormował.

    Jesli Cię coś niepokoi to może wybierzcie sie do neurologa dziecięcego. Obserwuj tez czy jakies takie dziwne ruchy nie pojawiaja się po szczepieniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Obserwuję go cały czas.. Myślałam, że już jest ok, mały rozwija się super, zaczyna mówic, ładnie się bawi. Nic nie zwracało mojej uwagi ale jak przeczytałam co tam wyżej napisałaś od razu mi się z nim skojarzyło.
    Właściwie nic więcej nie robi, tylko to przechylanie główki i takie bieganie dziwne.
    Dzięki.

    OdpowiedzUsuń