poniedziałek, 29 września 2008

Nadeszło

Kochani wyjeżdżamy nocą. Bądźcie z nami przez te cztery dni. Pamiętajcie i postarajcie sie wierzyć, że to może się stać.

Rano spotkamy Jana od Boga. Będziemy z nim do czwartku.

Wierzcie. Proszę.

9 komentarzy:

  1. modlę się za Ciebie iTwoje dzieciaczki. Wierzę że jak wrócisz będziesz mogła powiedziec że sie udało cokolwiek to będzie znaczyło.
    Jesteś nadzwyczajną sosbą. Często czytam co piszesz i zaksakujesz mnie swoją mądrością , miłością i wielką odwagą! spełnienia wszystkich waszych marzeń - niech wiara i nadzieja nigdy Cie nie opusci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszka trzymam kciuki, mysle o was , powodzenia . Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Kacperku, daj Boże by polepszyło sie Twoje zdrówko !!!
    Myślę o Was cieplutko :))) I mam ogromne nadzieje! A moze ..moze...czekam na wspaniałe wieści!!!

    lotos

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę o Was!
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  5. Wierze,ze wszystko bedzie dobrze!Prosze napisz szczegoly jak wrocicie.Myslami jestem z Wami:)Joanna

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam niecierpliwie na wieści !
    Cały czas z Wami myślami !

    Całuję mocno,
    Kasia - kalcz

    OdpowiedzUsuń
  7. Aga, wróciliście już? napisz koniecznie w wolnej chwili!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już piątek a tu nie ma wieści:( Jak było????????

    lotos

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam i czekam i czekam...
    Pisz Agnieszka jak byo, jak Kacperek? Wróciliście czy nie? Zaczynam się tu martwić...

    lotos

    OdpowiedzUsuń