piątek, 9 maja 2008

Ach te noce...

OK.

Zdycham.

Zmobilizowałam się napisać parę słów, ale znowu mnie dopadło. Mam gorączkę, bóle mięśni, nudności, ból gardła, drgawki i zaktany nos. Chyba grypa, ale specjalistką nie jestem. Czuję się podle.

Wzięło mnie w nocy z wtorku na środę. Poszłam spać zdrowa, a o czwartej nad ranem obudziłam się już rozłożona na łopatki. Kamilek się zaraził, lżej to przechodzi ode mnie, bo jest wesoły, ale ma duży katar, nie może oddychać, przez co też nie może ssać smoczka i jest marudny.

Wczoraj wieczorem byłam już tak zmęczona, że postanowiłam dać Kacperkowi melatoninę, aby usnął szybko i bezproblemowo. Nie podawałam tego już przynajmniej pół roku. Był kiedys okres, jeszcze przed operacją, że inaczej nie zasypiał. Melatonina i hamak były obowiązkowe. Dobrze, że to juz za nami.

Po melatoninie zasnął szybciutko. Ja poszłam spać zaraz po nim. O wpół do pierwszej Kacper przyszedł do mnie do łóżka (pechowo się złożyło bo Piotrek był w łazience i jeszcze trochę hałasował) i zobaczyłam, że ma całkowicie rozbudzone spojrzenie i szelmowski uśmiech na twarzy. O nie! - pomyślałam - Tylko nie to!

Niestety sprawdził się najczarniejszy scenariusz. Kacper nie zasnął juz wcale, a gdy zrobiła się godzina na wstawanie do szkoły postanowiłam zostawic go w domu i położyć spać, aby nie odsypiał po południu przez co mielibyśmy zarwaną kolejną noc.

Gdy Piotrek usłyszał o moim planie kategotrycznie się sprzeciwił. - Nie ma mowy, ty jesteś chora, ledwo powłóczysz nogami, Kamil marudzi, zwariujesz tu z nimi w domu. Niech sobie Kacper radzi.

OK. Poddałam się. Choroba i zupełnie nieprzespana noc to za dużo. Kacper więc ubrał się i pojechał do szkoły.

Nigdy nie śpię w dzień, ale tym razem położyłam się z Kamilkiem koło poludnia i odsypiałam nockę.

Jest wieczór, Piotrek wziął Kacpra do BJ'a, mam nadzieję, że szybko zaśnie po powrocie, bo spał tylko 40 minut w drodze powrotnej ze szkoły.

Idę zdychać dalej.

Zdrówka wszystkim życzę.

6 komentarzy:

  1. Wam też dużo zdrówka! Mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej!
    Reno

    OdpowiedzUsuń
  2. A jeszcze jedno. Chodzi mi o mutacje genetyczna.To co ma Twoj synek to Anendocrinosi enterica, czyli gen Neurogenin-3 ( Neurog 3) , gen krory odkryl prof.Martin G MArtin z Mattel Children's Hospital California?
    Moja mala tez ma wysoki poziom kwasu foliowego i bardzo niski wit.B12 . Czy chodzi o to? Ja nie robilam jej badan genetycznych na ten gen.W poradni genetycznej zrobili jej tylko na gigantyzm( debile) ktory wyszedl zupelnie normalnie.Po prostu ja mam 182 i maz tez wiec durnie i tyle, normalne ze dziecko wyzsze niz rowiesnicy. Przepraszam ze ci glowe zawracam, ale jak od poniedzialku przechodze na diete to jestem tak podekscytowana i pelna wiary .Probuje nowe przepisy.Miod z akacji moze byc? czy lepszy z eukaliptusa?
    Wandzia bierze nootropil , w nim sa konserwanty co zrobic, przerwac podawanie leku??
    Omega 3 juz sprawdzilam i jest w pozadku, bierze firmy Body Spring Angelini jeszcze dla pewnosci napisalam meil do nich.
    Jeszcze jedno pytanko.Osciloccocinum na przeziebienie jej daje, dziala super wiec jak przejde na diete moge dalej dawac? To homeopatyczny lek . W zwiazku z tym co dawac dziecku jak przeziebione?

    A jeszcze jedno, co zrobic jak nie wiesz ze w przedszkolu jakies dziecko poczestowalo cukierkiem.W koncu Wandzia mi nie powie i co mam zrobic,dzieciom nie zabronie , nauczycielka nie zobaczy i co, co robisz, jak sie ustrzegasz przed takimi wypadkami???

    Mozna uzywac zamiast maki zwyklej make z migdalow w pierwszej fazie, nie chodzi mi o intro.
    A jeszcze jedno czy nie bylo by dobrze zrobic nowy dzial albo przynajmniej poddzial w kuchni na forum o diecie? Napewno zgodzila by sie smoki , co Ty na to? W koncu duzo nas juz jest

    A zdrowka zycze!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas pewnie u ciebie tez sa dostepne te soki, sa zgodne i polecane przez stowazyszenie dzieci autystycznych na diecie SCD we wloszech
    http://www.v8juice.com/default.aspx

    OdpowiedzUsuń
  4. Renata dziękuję za zyczenia, chyba mi pomogły bo dziś już trochę lepiej:)

    Aniu, Kacpra mutacja to MTHFR i określa ona podatność na choroby układu krążenia, ale też upośledza proces przemiany kwasu foliowego na wit B12. Nie wiem czy to o czym piszesz to to samo. Z taka nazwą jak podajesz nigdy się nie spotkałam.

    Miód z akacji i czegokolwiek jest w porządku byle był czysty, bez dodatków w postaci cukru czy syropu kukurydzianego i innych. Bez różnicy z jakiego kwiatu.
    Nootropil musisz dokładnie sprawdzić, konserwanty ujdą, choc mi się nie podobają. Kacper tez bierze leki pentasa i 6MP, których nie sprawdziłam, podaję bo muszę, nie ma rady. Rozważ plusy i minusy, czy to jest konieczne aby była na tym Nootropilu.

    Osciloccocinum jest ok, w razie choroby lecz sokiem z cytryny, miodem, oscilo, bańkami, kompresami, nacieraniem itp. Jak będzie konkretny problem moge coś poszukać na forach amerykańskich, popytać co robić.

    Z przedszkolem jest sytuacja trudna. Ja ich po prostu oszukałam. Powiedziałam, że Kacper ma tak chore jelita, że grozi mu karmienie wyłącznie pozajelitowe, przez tubę, a ta dieta jest ostatnią deską ratunku, że może jeść wyłącznie to co ja dam mu do szkoły. Panie pilnują bardzo, kiedyś skruszone się przyznały, że nie dopilnowały i Kacperek połknął odrobinkę plasteliny. Nie mam wyjścia, muszę im wierzyć, raczej się starają. Jak są jakieś imprezy w szkole z jedzeniem to albo zabierają Kacpra do innej sali albo powiadamiają mnie wcześniej i robie mu SCD bezy lub coś innego. U Kacpra w klasie wszystkie dzieci maja autyzm więc nikt nikogo nie częstuje, bo nie mają zachowań socjalnych. To jest problem. Pomyśl jak go rozwiązać. Jeśli zdarzy się wpadka będziesz prawdopodobnie musiała robić intro od nowa.

    Mąka orzechowa jest dozwolona dopiero na etapie 3 diety. Na początku nie można jej stosować, bo w pierwszej fazie leczenia jelit jest za ciężka i utrudni leczenie. My wciąż nie podaliśmy mąki.

    Aniu widzę, że masz tendencje do podawania produktów trochę na własną rękę dlatego uczulam Cię zapoznaj się z tą lista produktów - tylko to jest dozwolone na diecie - ale nie od początku. Dopiero gdy dojdziesz do etapu, który dopuszcza dany produkt wtedy możesz go podać. Tu jest ta lista http://www.breakingtheviciouscycle.info/legal/legal_illegal_a-c.htm

    Co do działu na DI to nie mam nic przeciwko, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo tam inne mamy dzieci z autyzmem raczej stosuja GFCF, a nie SCD.

    OdpowiedzUsuń
  5. O widzę, że podany przeze mnie link jest tu nieaktywny. Wejdź więc w mój post z 10 lutego pt." O diecie słów kilka" i znajdziesz tak link do "lista legalnych/nielegalnych produktów na diecie"

    OdpowiedzUsuń